na małej
otwartej dłoni
tworzę świat
otwartej dłoni
tworzę świat
tu postawię domek
mały cichy
przytulny
tutaj będzie
drzewo
z bocianim gniazdem
tutaj popłynie
strumyk
szemrząc cicho
w tym miejscu
łączka będzie
pełna kwiatów
a tu maleńki
mostek położę
nad strumykiem
wszystko otoczę
górami
malowniczymi
wzięłaś go
obejrzałaś
i...
dłoń zamknęłaś
niszcząc
próbując chronić
powoli
delikatnie
otwieram ją
oglądam
tu nie ma już nic
co znałem
powoli
zamykam
ją na nowo
wkładając
w nią
me serce
i tylko...
czy stworzy
świat na nowo
nim je zgnieciesz?...